LOGOZSedziennikbipikonastarostwoflaga Ukrainy

kolor

A A A

Boże Narodzenie bez choinki? Prawdopodobnie trudno to sobie teraz wyobrazić. W grudniu choinkę sztuczną lub żywą znajdziemy w każdym mieszkaniu. Duże, małe, na pieńku – wybór jest ogromny. Bożonarodzeniowe drzewko tworzy niezrównaną, pełną ciepła i rodzinnej miłości atmosferę. Jednak przystrojona choinka nie od zawsze była symbolem grudniowego święta…

Legenda głosi…

Ludowe opowieści mówią o pewnym niedźwiedziu, który rozsławił choinkę i nadał jej wyjątkowe znaczenie. Zwierzę zmierzało przez las, by powitać nowonarodzonego Jezusa.

 W pewnym momencie niedźwiedź zorientował się, że nie ma dla dziecka żadnego prezentu. Zerwał więc skrzącą się pod kroplami świeżej rosy choinkę i podarował ją uradowanemu niemowlęciu. Według legendy, od tego momentu, choinka stała się symbolem nowego życia i takie znaczenie przypisywane jest jej do dzisiaj.

Nieśmiałe początki zielonej choinki

W Europie to Niemcy jako pierwsi przyjęli zwyczaj ubierania choinki. Wierzyli, że gałęzie jodły odstraszają złe moce i choroby. Co roku zawieszali je pod sufitami, a z upływem czasu w ich domach zaczęły pojawiać się całe drzewka.

Zwyczaj Germanów przejęli następnie Francuzi i Anglicy, dopiero później przywędrował on do Polski. Tradycja ubierania świątecznego drzewka jest więc u nas stosunkowo nowa. Zapach iglastego lasu zagościł w Polsce pod koniec XVIII wieku. Wbrew pozorom choinka nie została ciepło przyjęta - pochodziła w końcu z pogańskiego kraju. Musiała zawalczyć z podłaźniczkami, które były wówczas popularne.

Podłaźniczki kontra choinki

Gałęzie z choinek oplatane wokół metalowej obręczy i przyozdabiane jabłkami lub orzechami – to właśnie podłaźniczki. Polacy wieszali je nad stołami, a jej zadaniem była ochrona przed złymi duchami i nieurodzajem. Domownicy przypisywali podłaźniczce wyjątkowe znaczenie, dlatego nie była nigdy wyrzucana, lecz po Święcie Trzech Króli, palona. Popioły rozrzucone na polach miały dawać urodzajne plony

Gdy więc choinka zawędrowała do Polski, początkowo przystrajali ją tylko bogaci mieszczanie. Stopniowo, biorąc przykład z arystokratów, zaczęli to robić pozostali mieszkańcy. Na wsi jednak, gdzie ludność była najbardziej wierząca, choinka dotarła najpóźniej, bo dopiero w okresie międzywojennym.

Tradycyjne ozdoby choinkowe

Przez lata ubieranie choinki odbywało się w wigilijny dzień. Obecnie jednak drzewko przystrajamy wcześniej, już kilka dni przed Wigilią.

Tradycyjnymi ozdobami choinkowymi były rzeczy łatwo dostępne: jabłka, pierniki czy orzechy. Ludzie tworzyli również własnoręczne dekoracje z bibuły, piórek, źdźbeł słomy czy też trawy. Przystrojona w ten sposób choinka cieszyła nie tylko oczy dorosłych, ale też brzuchy dzieci.

Rolę współcześnie używanych lampek, które odgrywają ogromną rolę w ostatecznym wyglądzie choinki, wcześniej pełniły świeczki. Niemal każdej ozdobie przypisywane było znaczenie, i tak:

  • gwiazda betlejemska – czuwała nad powrotami bliskich z dalekich stron,
  • lampki – broniły przed złymi mocami oraz urokami,
  • jabłka – symbolizowały biblijny owoc, który zerwała w Raju Ewa, i miały odpowiadać za siłę oraz dobrobyt,
  • orzechy – oznaczały dobro i siłę,
  • papierowe łańcuchy – wzmacniają więzi między członkami rodziny oraz chronią przed problemami.

Dekoracje były przygotowywane głównie przez dzieci - to one czerpały największą radość z wycinania kolorowych papierków i starannego układania smakołyków na gałązkach. W ten sposób przygotowywały się do celebracji wyjątkowych dni.

 źródło: https://www.swiatchoinek.com/PL/Blog/Historia-ubierania-choinki/